Wentylacja w starym domu - jak ją wykonać?

Każdy dom, niezależnie do tego, czy stary czy nowy, potrzebuje wielu instalacji, aby zapewnić komfortowe warunki do życia domownikom. Bez prądu i wody nie wyobrażamy sobie dziś normalnego funkcjonowania. A bez wentylacji? Nie zwracamy na nią uwagi, ale bez niej także trudno byłoby się objeść.

Wentylacja w starym domu – na co zwrócić uwagę?

Kupując nowe mieszkanie lub dom od dewelopera, o wentylacje raczej nie musimy się martwić. Nowy budynek musi spełniać aktualnie obowiązujące rozporządzenia, i jedynie błąd wykonawczy lub usterka mogą spowodować, że wentylacja nie będzie taka, jak powinna. Ale zupełnie inaczej sytuacja prezentuje się w budynkach wybudowanych kilkadziesiąt lub nawet kilkaset lat temu. Bywa, że obiekt na przestrzeni lat przechodził przebudowy i remonty – nie zawsze wykonywane zgodnie ze sztuką budowlaną. W naprawdę starych budynkach spodziewać się można wszystkiego – także samodzielnych przeróbek i zmian w oryginalnym projekcie. Co gorsza, takie „poprawki” niemal nigdy nie są naniesione na jakiekolwiek rysunki czy plany. W efekcie, kupując mieszkanie w starym budownictwie, stan techniczny instalacji bywa wielką niewiadomą.

Przed dokonaniem transakcji, koniecznie powinniśmy przyjrzeć się nie tylko elektryce czy hydraulice, ale także skontrolować wentylacje w domu. Warto wiedzieć, czy to, co jest działa prawidłowo. Choć nawet wtedy, możemy stanąć przed koniecznością polepszenia parametrów systemu.

Ulepszamy wentylacje w domu

Niektóre mankamenty można usunąć niewielkim kosztem i bez konieczności wykonywania skomplikowanego remontu. Poprawę efektywności wentylacji można osiągnąć m.in. zapewniając większy dopływ powietrza z zewnątrz. To proste – wystarczy zainwestować w nawiewniki okienne, czyli niewielkie urządzenia montowane bezpośrednio na ramie okna. Ich zadaniem jest zapewnianie cyrkulacji powietrza. Systemy wentylacyjne w domu będą pracować wydajniej, gdyż poprawią się warunki – większy wydatek powietrza oznacza lepszy przepływ w jednostce czasu.

Nawiewniki to zresztą patent, który można zastosować w niemal każdym budynku – warto sprawdzić, czy nasze okna mają już taki dodatek. Jeśli nie, koszt zamontowania nie powinien przekroczyć kilkudziesięciu złotych. Do wyboru mamy dwa główne typy nawiewników – ciśnieniowe i higrosterowane. Te pierwsze działają pasywnie – ilość dostarczanego powietrza regulujemy ręcznie, w zależności od potrzeb. Drugi model jest bardziej zaawansowany – higrostat otwiera dopływ powietrza wraz ze wzrostem wilgotności. To świetne rozwiązanie, gdy wentylacja mechaniczna w starym domu nie działa już idealnie, bo w ten sposób możemy pozbyć się problemu wilgoci we wnętrzu i związanych z tym problemów- np. pleśni na ścianach.

Wentylacja w domu – jak zrobić, żeby było dobrze?

Bywa, że doraźne środki nie wystarczą i konieczna jest większa inwestycja. Czasem od razu planowana jest większa przebudowa – np. gdy przy okazji chcemy wykonać inne niezbędne prace. Bałagan i kurz lepiej sprzątać tylko raz, zatem połączenie inwestycji może być dobrym pomysłem.

Jeśli wentylacja w domu nie działa poprawnie, przyczyna może tkwić w niedrożnych przewodach wentylacyjnych. Te wykonane z cegły mogą być uszkodzone wewnątrz, zasypane gruzem i śmieciami. Ale może być także ich za mało. To częsty widok w starym budownictwie. Tu nie obejdzie się bez pomocy specjalisty. Instalacja nowego przewodu wentylacyjnego wymaga najpierw stworzenia odpowiedniego projektu. Bywa, że potrzebne będzie także zamontowanie zupełnie nowego komina – wtedy dodatkowo nie obejdzie się bez pomocy konstruktora.

Odpowiedź na pytanie: jak zrobić wentylację w starym domu zależy zatem od tego, jaki efekt chcemy uzyskać i jakim kosztem. Pamiętajmy jednak, że zabierając się za gruntowną przebudowę starego domu, automatycznie musimy przestrzegać obowiązujących zapisów – m.in. w kwestii wymagań technicznych. Zatem przebudowa układu pomieszczeń, wyburzanie ścian i inne tego typu prace pociągają za sobą wiele innych działań – w tym montaż nowego systemu wentylacji. Kominy, przewody, kratki wentylacyjne –to wszystko będzie niezbędne. A żeby być w zgodzie z prawem, osobne kanały wentylacyjne powinny prowadzić do łazienek, kuchni a także do pomieszczeń bez okien.

Na szczęście, zadanie można sobie uprościć – korzystając np. z gotowych rozwiązań w postaci kominów systemowych. W starym budownictwie może także zdarzyć się, że miejsce na kolejny przewód wentylacyjny w kominie będzie – nie trzeba będzie zatem budować niczego od zera, a ni dokonywać wyburzeń. Warto wcześniej to wszystko sprawdzić i dowiedzieć się, jak zrobić wentylacje w domu najniższym kosztem, bez dróg na skróty.

Rekuperacja w starym domu – czy to ma sens?

Wiele osób decyduje się na montaż instalacji do odzysku ciepła w nowych budynkach – to popularny wybór, kiedy jesteśmy na etapie planowania bądź budowy własnego domu.

Inaczej sprawa wygląda w przypadku nieruchomości z drugiej ręki. Zwłaszcza tych kilkudziesięcioletnich a nawet starszych. Montaż takich udogodnień jak klimatyzacja czy rekuperacja bywa pomijany w planach inwestycyjnych z uwagi na potencjalne wysokie koszty. I nie są to bezpodstawne obawy – żeby instalacja pracowała optymalnie, konieczne byłoby dostarczenie powietrza do każdego z pomieszczeń a także zamontowanie wszędzie otworów wentylacyjnych. Po drodze trzeba by rozwiązać sporo technicznych problemów – jak zrobić wentylacje w pokoju, kuchni czy pomieszczeniu gospodarczym. To ogromne koszty i mnóstwo pracy, a w przypadku budynków wykonanych w technologii żelbetowej – często niewykonalne, bo oznaczałoby konieczność wykuwania otworów w elementach konstrukcyjnych budynku.

Z tego względu rekuperację odradza się inwestorom którzy chcą zmodernizować istniejący budynek. Są oczywiście wyjątki – ale zawsze kwestią nie do pominięcia będą koszty. Wykonanie instalacji jest najzwyczajniej tańsze w nowobudowanym obiekcie.

Jeśli zastanawiasz się, jak zrobić wentylację, która spełni twoje oczekiwania – najpierw poznaj dostępne rozwiązania i technologie. Bardzo możliwe, że problem uda się rozwiązać niewielkim kosztem, bez konieczności kucia ścian i robienia bałaganu w całym domu.